Jan Paweł II pojęcie Ojczyzna wyprowadza od słowa ojciec i nijako widzi ją, jako spadek po rodzicach. Coś, co się po prostu przejmuje i jest się wdzięcznym. Za co? Za ziemię, terytorium i bardziej za wartości duchowe, składające się na kulturę danego narodu. My Polacy mamy bardzo mocną właściwość, jaką jest umiłowanie wolności, dążenie do zachowania tożsamości, nawet wtedy, gdy nie mamy zbyt wielkiego stanu posiadania czy terytorium.
Potwierdza to fakt, zauważa Ojciec Święty, że w w. XIX pojawiły się podczas niewoli takie nazwiska jak: Mickiewicz, Słowacki, Norwid, Krasiński, Chopin, Matejko, Wyspiański, Malczewski. Ich dzieła umożliwiły i zapowiadały wyzwolenie, które wywalczyliśmy sobie w 1918r.
„Duch narodu się budzi, żyje nowym życiem i z kolei walczy, aby były przywrócone ziemi jej prawa. Wszystko, co Chrystus przyniósł od Ojca, przede wszystkim zbawienie, przemianę człowieka, jest związane z niebieską Ojczyzną. To wszystko co Chrystus powiedział o Ojcu Niebieskim zachęca także do służenia Ojczyźnie ziemskiej, w postaci poświęcenia się jej. Dla współczesnego człowieka, który poświęca wiele czasu sobie i dla siebie, skierowanie się ku innym, ku wspólnej sprawie jest trudne. Stad może tak niewielu dorasta do „bezinteresownej służby Ojczyźnie”
Co więcej musimy zdawać sobie sprawę, że Chrystus przyniósł kulturę to znaczy uprawił, uszlachetnił kulturę ziemską. Kultura zależy także od kształtu chrześcijaństwa, co widać porównując kulturę wschodu i zachodu.
Na fakt Ojczyzny można odpowiedzieć tylko patriotyzmem. Ojciec Święty wyprowadza go z czwartego przykazania i nakazuje pietas – cześć, szacunek dla dziedzictwa duchowego. „Patriotyzm oznacza umiłowanie tego co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. W obliczy powstawania wielkich wspólnot międzynarodowych Ojciec Święty zaznacza, że” tak jak rodzina, również naród i ojczyzna pozostają rzeczywistościami nie do zastąpienia”. Jednak musimy strzec się nacjonalizmu, to znaczy bezkrytycznego stawiania własnego narodu ponad inne, nie licząc się z prawami innych. Patriotyzm to „uporządkowana miłość społeczna”
Przykładem były liczne pielgrzymki Ojca Świętego, podczas których całował ziemię z szacunkiem dla tych, których odwiedzał. Nie proch, ale kulturę tych ludzi, ich bogactwo duchowe, wysiłek stawiania kultury ponad materię. Wskazywał na rodzinę, wspólnotę naturalną, ustanowioną przez Boga, która ma swoje zadania. „ponieważ rodzice dają życie swoim dzieciom, dlatego przysługuje im prawo do tego, by byli uznani za pierwszych i głównych ich wychowawców. Wiec nie szkoła, nie jacyś edukatorzy samozwańczy, ale rodzice. Niemniej mają i oni „obowiązek stworzenia takie atmosfery rodzinnej, przepojonej miłością i szacunkiem dla Boga i ludzi, która by sprzyjała, osobistemu i społecznemu wychowaniu dzieci”
Zarysowuje szczególną rolę matki, wskazując jej obecność przy dziecku, jako konieczność, z powodu więzi, która łączy je z dzieckiem. „Drodzy rodzice, musicie czynić wszystko, aby Bóg był obecny i czczony w Waszych rodzinach”
Niech te wskazania, wypowiedziane w Łowiczu oraz zawarte w dziele „Pamięć i tożsamość”, pomogą nam, dobrze przeżyć i podjąć trud „życia w Ojczyźnie” i dla Ojczyzny.
Dzisiaj jest ona zagrożona: słabym stanem posiadania majątku narodowego w polskich rękach (np. banki), zalewem kultury w stylu multi-kulti, która nie stanowi jednolitego sytemu wartości, wynikającym z ubóstwa i załamania gospodarki nadawaniu materii przesadnie wielkiego znaczenia; brakiem zaangażowania narodu w jej obronę, swoistym uśpieniem jej potrzeb, zamazywanie w ogóle istnienia „Ojczyzny”, licznymi ludźmi koniunktury pracującymi wprost dla wrogich jej sił, rozmontowującymi je specami od socjologii, którzy ośmieszają to co najcenniejsze i dumne.
Jest ona wciąż jednak piękna: miłością wolności wywalczonej, szacunkiem dla wszystkich narodowości, które egzystują na jej terytorium i pracują dla jej dobrobytu, bohaterami zrywów wolnościowych i powstańczych, miłością matek do dzieci, którym poświęcają się bez reszty; wiarą w Boga Trójjedynego, która podtrzymuje w życiu uczciwym i przemienia szarość w jutrzenkę niebiańską; przepięknym krajobrazem, każdej z jej krain, polskimi lasami, rzekami, i jeszcze nie najgorszą żywnością, ludźmi honoru, pracowitości, wiedzy, społecznikami.
Zadbaj o Ojczyznę, kochaj Ją, poznawaj a ona będzie Ci prawdziwie Matką. (ks. Jarosław Oponowicz)