Symbolicznym wbiciem pierwszej łopaty rozpoczęto budowę kościoła w parafii św. Jana Pawła II w Siedlcach. Sobotnia uroczystość zbiegła się z dziewiątą rocznicą utworzenia parafii.
Najpierw był namiot i wiata, po dwóch latach istnienia parafia dorobiła się kaplicy, ale to już za mało. W sąsiedztwie, na obrzeżach siedleckiego garnizonu, pobudowano nowe bloki i na niedzielnych mszach nie wszyscy się w kaplicy mieszczą. Parafia zabiera się więc za budowę większej świątyni.
– Taka budowa to kwestia nie tyle pieniędzy, co potrzeby wiary. Kościół to znak obecności Boga. Wielu przestało do niego chodzić, uważając, że Bóg jest im niepotrzebny. Ale są i tacy, którzy wracają. Bóg zbawia nas przez sakramenty w konkretnym miejscu i czasie. Kościół to miejsce leczenia zranień zadanych nam przez grzech. Miejsce głoszenia słowa miłości i prawdy. Miejsce spotkania człowieka z Bogiem. Podejmując to dzieło proście o pomoc Matkę Kościoła i waszego patrona – zwrócił się do parafian podczas sobotniej mszy świętej biskup siedlecki Kazimierz Gurda.
– Do tych nowych bloków przy ulicy Rakowieckiej wprowadzili się ludzie młodzi, z małymi dziećmi. Przychodzą z nimi tutaj i to przede wszystkim dla tych dzieci to robimy. Dziś jest łatwiej niż kiedyś: większa dostępność i lepszych materiałów, szerszy wybór wykonawców. Z drugiej strony to wielki wysiłek finansowy. Liczę na ofiarność parafian, niekoniecznie wielką, ale za to systematyczną. Mamy już projekt i pozwolenia, choć sam projekt będzie jeszcze dopracowywany w szczegółach, szczególnie jeśli chodzi o wieżę. Chcemy w tym roku zrobić fundamenty, bo to jest rzecz, która powinna „przezimować” – powiedział Radiu Podlasie proboszcz parafii św. Jana Pawła II, ks. Jarosław Oponowicz.
O przyszłym kościele opowiedział jego projektant, siedlecki architekt Andrzej Bakiera. Najważniejsze parametry to 1485 m kw. powierzchni zabudowy i ok. 1800 m kw. powierzchni użytkowej (licząc chór i pomieszczenie nad zakrystią). Obły kształt dachu będzie nawiązywał do budynków mieszkalnych w sąsiedztwie. Betonowo-stalowa wieża ma mieć ok. 35m wysokości, będzie więc wyraźnym akcentem architektonicznym tej części miasta.
Na uroczystości wbicia pierwszej łopaty poza biskupem siedleckim pojawili się m. in. księża z sąsiednich parafii, rektor seminarium, ekonom diecezjalny i dyrektor Caritas. Z osób świeckich – silna reprezentacja samorządu (z obecnym i byłym prezydentem oraz z przewodniczącym rady miasta), poseł Tchórzewski, i założyciel Zeltechu.