Dlaczego warto chrzcić dzieci jako niemowlęta?
Chrzest jest włączeniem w życie Boże (życie miłości) przez wiarę oraz ochroną przed działaniem złego, przez rzeczywistość sakramentalną a więc skuteczną od strony pomocy Bożej (łaski Bożej).
Czy rodzice wierzą czy nie, doświadczenie pokazuje, że człowiek jest istotą duchowo-cielesną. Wpływ na nas mają więc: po pierwsze to co wpływa na ciało (jedzenie, warunki, jego sprawność), po drugie, co o wiele ważniejsze: to co wpływa na ducha, a więc daje właściwe życie człowiekowi: energię, cel, drogę do celu i siłę do poświęcenia się różnym ludziom i sprawom.
Wydaje się, że wielu, nawet ochrzczonych, nie wierzy zarówno w życie wieczne, jak też w realny wpływ świata duchowego (Bóg, aniołowie i diabeł) na życie człowieka. Stad uleganie tak modnej opinii, że „jak dziecko dorośnie to sobie samo wiarę wybierze”.
Pytam:
do czego więc będziesz wychowywał ojcze i matko swoje dziecko przez te pierwsze 18 lat?
w jakim duchu będziesz prowadził to kształtowanie młodego człowieka?
czy będziesz nieletniego, a czasem wręcz dziecko pytał co jest dla niego dobre, gdy ty sam nie masz jasnej, klarownej odpowiedzi w tym względzie?
czy w życiu dziecka będzie obecna twoja miłość jako poświęcenie mu czasu i dzielenie się prawdą (Prawda jest tylko jedna) oraz miłością (Źródło miłości jest tylko jedno)?
czy potrafisz rozpoznać i jak będziesz chronił dziecko przed niewłaściwymi poglądami czyli: egoizmem, pychą, poradzeniem sobie za wszelką cenę, wygodnictwem, próżnością, pustką intelektualną współczesnego świata co najpełniej wyraża internet w większości treści? (słowo „internet” piszemy zawsze z małej litery choć jest to nazwa własna gdyż jest to tylko narzędzie a nie osoba ).
Św. Jan Paweł II w homilii podczas Mszy św. Krzyżma w Wielki Czwartek 2002 roku powiedział:
„«Zawsze będę wyśpiewywał miłość Pana!» (z liturgii Mszy św. Krzyżma). Zgromadzeni wokół ołtarza nad grobem św. Piotra apostoła, dziękujmy za dar naszego kapłaństwa służebnego i módlmy się za wszystkich, którzy byli dla nas cennymi narzędziami tego Bożego powołania.
Myślę przede wszystkim o naszych rodzicach, którzy dając nam życie i prosząc dla nas o łaskę chrztu, włączyli nas do ludu zbawienia, a dzięki swej wierze nauczyli nas uważnie wsłuchiwać się i z gotowością odpowiadać na głos Pana.
Wspomnijmy również tych wszystkich, którzy swoim świadectwem i mądrą radą doprowadzili nas do rozpoznania naszego powołania. A co powiedzieć o tylu wiernych świeckich, którzy towarzyszyli nam w drodze do kapłaństwa i nadal wspomagają nas w pracy duszpasterskiej? Niech Pan wynagrodzi im wszystkim! Módlmy się za wszystkich kapłanów, zwłaszcza za tych, którzy pracują w trudnych warunkach albo cierpią prześladowania; pamiętajmy w modlitwie szczególnie o tych, którzy za wierność Chrystusowi zapłacili swoją krwią.”
Gdy masz wątpliwości czy dzieląc się swoją wiarą, masz ochrzcić dziecko, jak nie ulec modzie i pokusie życia bez Boga, zapraszamy do kancelarii parafialnej – Duszpasterze.
Ewentualnie napisz zapytanie: